Witamy ponownie ze studia nagrań Koziołki Bros Company
Właśnie znajdujemy się na pokładzie
jakiegoś samolotu jakichś tam linii (oczywiście nie reklamuje bo
będzie tłok a ja lubię podróżować wygodnie ) . Pisze to tylko
dlatego że chyba nam
nawaliła klima albo pilot liczy że
jak nas zamrozi to jakaś stewardesa pójdzie go rozgrzać ( żeby
się tylko nie przeliczył ).
Jeszcze tak zimno to nie miałem nigdy
telefon pokazuje 18 stopni ,palce po prostu mam zgrabiałe.
Wracając do podróży jak na razie
wszystko układa się perfekcyjnie dwie przesiadki przebiegły nad wyraz sprawnie , dziewczyny nie marudzą . Lenka wzięła plecak i torbę na ramie , niestety torba już wylądowała w koszu za ciężko
miało dziecko , nie ukrywałem radości w końcu ja to noszę .
Z bardziej przyziemnych rzeczy i
ciekawszych było nasze pożegnanie , wielu osobą zakręciła się
łezka w oku i wcale nie jestem zaskoczony nie często wyjeżdża się
dłużej niż na 3 tygodnie no my
poszliśmy szeroko , ale nie cieszmy się
za wcześnie . Plan do wykonania mamy ambitny trzymajcie za nas
kciuki a Kasia pomodli się za was do buddy ; ) .
ps. lecieliśmy air berlin a później etihad polecam lot łączony z dwoma przesiadkami ale naprawdę było ok..
ps. zdjęcia też będą niedługo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz