wtorek, 22 września 2015

Podróż do BKK

Witamy ponownie ze studia nagrań Koziołki Bros Company

Właśnie znajdujemy się na pokładzie jakiegoś samolotu jakichś tam linii (oczywiście nie reklamuje bo będzie tłok a ja lubię podróżować wygodnie ) . Pisze to tylko dlatego że chyba nam
nawaliła klima albo pilot liczy że jak nas zamrozi to jakaś stewardesa pójdzie go rozgrzać ( żeby się tylko nie przeliczył ).
Jeszcze tak zimno to nie miałem nigdy telefon pokazuje 18 stopni ,palce po prostu mam zgrabiałe.

Wracając do podróży jak na razie wszystko układa się perfekcyjnie dwie przesiadki przebiegły nad wyraz sprawnie , dziewczyny nie marudzą . Lenka wzięła plecak i torbę na ramie , niestety torba już wylądowała w koszu za ciężko miało dziecko , nie ukrywałem radości w końcu ja to noszę .

Z bardziej przyziemnych rzeczy i ciekawszych było nasze pożegnanie , wielu osobą zakręciła się łezka w oku i wcale nie jestem zaskoczony nie często wyjeżdża się dłużej niż na 3 tygodnie no my
poszliśmy szeroko , ale nie cieszmy  się za wcześnie . Plan do wykonania mamy ambitny trzymajcie za nas kciuki a Kasia pomodli się za was do buddy ; ) .

To na tyle za trzy godz z kawałkiem lądujemy w bkk cdn..


ps. lecieliśmy air berlin a później etihad polecam lot łączony z dwoma przesiadkami ale naprawdę było ok..

ps. zdjęcia też będą niedługo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz