wtorek, 13 marca 2018

Bantayan. Zycie cd


Ello

Tak wiem wpisy są rzadko, ale widocznie tak musi być mieszkamy teraz w jednym miejscu i nie będę opisywał co wieczornego wyjścia do knajpy ponieważ zanudził bym was do końca :)
 Na pewno rzeczą która was może zainteresować jest to że dziewczyny nasze tj. Karola i Lena w pełni zaaklimatyzowały się w szkole. Nareszcie nie ma rano wstawania i jęczenia że coś jest nie tak.
Dziewczyny doskonalą swój angielski i tu muszę zauważyć że Lena zrobiła ogromne postępy. W ciągu 5 miesięcy jej angielski z poziomu zero eksplodował niesłychanie (wrodziła się w tatusia). Karolinę należy też pochwalić za Filipinski który nam idzie bardzo opornie.
 Z ciekawostek które się wydarzyły na wyspie należy napisać o głodówkowiczach :) . To już drugi sezon kiedy ich spotykamy, z tym że w tym roku to już nie było kółko wzajemnej adoracji a zorganizowana komercyjna grupa pierwszy turnus około 90 osób w styczniu i 60 osób w lutym. Ciekawe jak będzie  wyglądał marzec ? Zapewne skończę pisać ten post w kwietniu wiec dopiszę :) Wyobraźcie  sobie że mieszkacie w miejscu trochę większym  niż parking przy Tesco, i czasami spotykacie murzyna jest to rzecz normalna, ale któregoś dnia wychodzicie na zakupy i spotykacie tak z 60 murzynów :). Pierwsze dni to był szok wszędzie polska mowa, śniada cera, śmiało mogę stwierdzić że i ceny poszły w górę. Choć to akurat nie przez naszych tylko początek sezonu się rozkręcił na dobre i miejscowi zwietrzyli biznes. Nasi na początku przez pierwsze dwa, trzy tygodnie a niektórzy i dłużej piją tylko samą wodę i wodę z kokosa wiec najlepiej zarabia nasz kokomen Arturo :). Ale Arturo nie pomyśli że za dwa albo trzy miesiące Polacy się rozjadą i biznes przysiądzie. Arturo buch zmiana trycykla na niby lepszy ale nie lepszy nowy fon (telefon) internet ,żarcie po restauracjach. Żyje jak panisko, nie dalej jak w kwietniu może w maju sprzeda fon za bezcen motor wróci do właściciela bo przecież był na raty i znowu zacznie się rzeźbienie w gó...e. To tylko jedna z nielicznych historii jakie mamy tu możliwość śledzić na żywo.
   Oprócz naszych głodówkowiczów mamy tu jeszcze klasyczne przykłady zimowania w ciepłych krajach w okresie naszej zimy. Jak na tak małą miejscowość muszę przyznać że wyprzedzamy wszystkich w cuglach tylu nas tu jest :). Na tak małą wyspę przyjeżdża około 15 osób które zimują po 2 msc i dłużej. Poniżej tego okresu nawet ich nie liczę bo nie ma sensu. Skąd Ci ludzie mają tyle wolnego ?.