niedziela, 9 listopada 2014

Zegar tyka

Czas działa na naszą korzysc ,jeszcze tylko miesiąc do wyjazdu :). Poczyniliśmy następny krok w tym kierunku , Kasia tj zona jak by ktoś nie wiedział odeszła z firmy . Teraz oboje jesteśmy bezrobotni :( . Zeby nie było ja też zrobiłem jeden krok w kierunku wakacji ,a mianowicie wróciłem do biegania . W końcu muszę dobrze wychodzić na zdjęciach :) . Jest póżny wieczór siedzimy przed kompem i szukamy miejsca na wigilię , jest to jedyny zaplanowany i zorganizowany wypoczynek w czasie czekającej nas 58 dni podróży o całej reszcie zadecydujemy już po wylądowaniu w Bangkoku .